Koniec
Chciałabym rzec, że w moim życiu to były najlepsze wakacje i chciałabym tak po krótce to wszystko podsumować raz jeszcze.
Mazury i deszcz, szukanie zasięgu, pieprznięte rozmowy, tęsknota za każdym i wszystkimi, kajak, więc pełno wody, rysowanie Lisy, Within The Realm Of A Dying Sun
Seven Festival i Irek, koledzy i Magnes, Ola, Tomek z Dubois, szaleńcze smsy, Giżycko, kefir, który smakował jak jogurt, makaron z warzywami na Samaelu, Opium, Herr Spiegelmann
Norwegia, płaszcz, koniec świata, chłód, miłość do 44-2, Bergen, brak autostrad, Norweg o dziwnym imieniu, łosoś, stare sklepy z płytami, rysowanie Helloween, The Who, OK Computer
Off Festival, wegeżarcie, 16 godzin pociągiem, ulica Parkowa, brak snu, woodstock, koledzy w pociągu, Blonde Redhead, szukanie kobiety - penisa, las pełen Turków, Kochana
Chorwacja, dziiiixxx, hot plażing, deep club, dj klops, Stock, rafting, Mojżesz, rosół, gra w karty, Don Romano, czarny Żyd bez kolan, Sushi, Darzamat
Brzeszcze, wejściówki, Robal i kim jest Robal, łóżko na Haiti, Marcin Żabiełowicz, pogodne Pogodno, Budyń, mózg mi nawala, Panna Marzena, nosoprzejście przez nosoulicę na nosonielegalu, Dezerter, That's A Lie
Trzydziesty pierwszy sierpnia, zbliża się północ, jestem szczęśliwa
Kasitet Romans
A teraz na zakończenie tej ckliwej, romantycznej i wzruszającej noci walnę Wam serię moich bardzo mało ckliwych, ale za to jak bardzo sentymentalnych zdjęć z Marcinem Żabiełowiczem (TAK, musiałam i szat de fak ap)
 |
trochę jestem zawstydzona, ale klaszczemy |
 |
mam trochę głupią minę, ale rozmawiamy |
 |
kkkuuuźwaaa, co jeeee? |
 |
trochę jestem zdezorientowana, ale bałnsimy |
No i jeszcze troszkę festiwalowych. Nie mam zamiaru robić sklejki wspomnień wakacyjnych, bo w zasadzie wszystkim się już z Wami dzieliłam.
 |
Budyń kitem |
 |
Bajzel pije wodę |
 |
Gitarzysta Panny Marzeny |
 |
Kto dał mi się sfotografować swoim obiektywem 1.2, no kto? |
 |
(nie wiem, kim jest ten mężczyzna, ale ma swoją bardzo vipowską opaskę na tej samej ręce, na której ja miałam swoją bardzo vipowską opaskę!) |
 |
Kto to? |
 |
A nie wiem |
 |
Z Pogodnem! (mogę prosić o krejzi minkę?) |
 |
Plagiat 199 |
 |
Zaczynam kochać analogowe obiektywy i odbicie światła w nich |
 |
Dezerter kitem (hue hue Robal zły na drugim planie i prawie go nie widać) |
 |
Przepraszam przepraszam, ale te obcasy są ładne (serio te obcasy są ładne). To pewnie podczas That's A Lie |
 |
moje rumuńskie nogi po pogo w trampkach na Dezerterze (w zasadzie nie wiem, czemu je tu dodaję, ale śmieszy mnie to zdjęcie. A te skarpety to już w ogóle) |
 |
Podczas Plagiatu 199, przed Hejem i mamy głupie twarze |
Łóżko wzywa
dobranoc